03 maja 2014

Rozdział 12

                                   Buenos Aires 11:36

                                      Louis

Dzisiaj był wspaniały dzień. Przy śniadaniu cała nasza szóstka gadała o dzieciństwie chociaż Niall miał przerąbane, bo Samira ciągle mówiła o rzeczach, których nam nie powiedział. Po śniadaniu poszedłem się przebrać w coś luźnego, bo mieliśmy próbę dźwiękową. Wybierałem jakąś koszulkę gdy do moich drzwi ktoś zapukał. Poszedłem je otworzyć, a za nimi stała Eleanor.
-Jejciu El skąd ty się tu wzięłaś?-powiedziałem i mocno ją przytuliłem.
-Wakacje Louis, wakacje.
-Posłuchaj nawet dobrze się składa, że przyjechałaś. Mogłabyś się zająć Samirą chociaż do koncertu. Dziewczyna siedzi sama w pokoju prawie cały czas odkąd jest trasa no, a wiesz my jesteśmy chłopakami i nie za bardzo się znamy na takich sprawach.-westchnąłem.
-No okej, ale jutro cały dzień spędzasz ze mną dobra?-zagroziła mi palcem.
-Oczywiście skarbie.-powiedziałem z uśmiechem i pocałowałem ją w policzek. Zniknęła za drzwiami, a ja nadal wybierałem jakąś bluzkę. Po dwudziestu minutach ktoś zaczął krzyczeć pod drzwiami.
-Tommo wyłaź już.-krzyknął Harry. Ostatecznie wziąłem co popadnie i wyszedłem.
Stadion gdzie mieliśmy grać był ogromny. Oczywiście zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i potem pobiegliśmy na scenę.

                                Samira 11:46

Przeglądałam tt gdy ktoś zapukał do drzwi. Zamknęłam laptopa i poszłam otworzyć. Za drzwiami stała Eleanor, dziewczyna Lou. Przywitałyśmy się uściskiem po czym wpuściłam ją do środka.Usiadłyśmy na łóżku i zaczęłyśmy gadać o wszystkim i o niczym. W końcu El zaczęła temat, który był dla mnie szokiem.
-Wiesz przeglądałam ostatnio portale plotkarskie i natknęłam się na tanki artykuł.-powiedziała i wzięła mój laptop. Weszła na jakąś stronę i mi ją pokazała.
                       
             Harry Styles i kuzynka Nialla Horana kręcą ze sobą?
            2 dni temu członek najsłynniejszego boysbandu Harry Styles (20l.) był z Liamem, Niallem  i kuzynką Horana Samirą (19l.) zwiedzać ruiny zamku w Peru. Kiedy Niall i Liam się chwilowo     oddali ta dwójka została sama przez co w pewnej chwili doszło do namiętnego pocałunku.  Myślicie, że Harry czuje coś do dziewczyny, a może jest na odwrót? Dowiecie się tego  oglądając jutrzejszy wywiad z One Direction.

Tego się nie spodziewałam. Nic nie czułam do Hazzy, ale uświadomiłam sobie, jakie on teraz będzie piekło przechodził. Będzie musiała odpowiadać na głupie pytania, a co gorsza media dopadną mnie. Ciekawe co Niall na to powie.
-I co teraz zrobisz?-z rozmyślań wyrwał mnie głos El.
-Nie mam pojęcia.
-I właśnie dlatego tu przyleciałam żeby ci pomóc.Nie masz pojęcia o świecie sławy, więc ktoś przyjechał z pomocą.
-A powiedziałaś Louisowi.
-Że jestem tu na wakacjach.
-Aha.
-No, ale teraz nie czas na zamartwianie się tym chodź pokażę ci coś.-wzięła mnie za rękę.Poszłyśmy do jej pokoju.
-Pomożesz mi wybrać ciuchy na koncert.-powiedziała i otworzyła szafę. OMG! Jedna wielka kraina ciuchów. Po piętnastu minutach wyglądała bajecznie.
-Dobra to teraz ty.
-Co ja?
-Idziemy ci wybrać ciuchy na koncert.
-Ale ja nic nie mam.
-To ci pożyczę.Chodź.
Protestowałam, ale ja byłam nieugięta zupełnie była jak ja. Nic dziwnego, że znalazłyśmy wspólny język.
Ubrałam się tak. Do koncertu pozostała godzina, więc pojechałyśmy pod stadion. Jak się nie myliłam pod hotelem była już setka reporterów. Ubrałam okulary i weszłam do samochodu, który zawiózł nas na koncert.

1 komentarz: